Nawyki myślenia cz.1
Każdy z nas chciałby myśleć i działać możliwie szybko i skutecznie. Niestety, przeszkadza nam natłok informacji nadciągających z wielu stron jednocześnie.
Dlatego często myślenie „ułatwiają” nam pewne nawyki… choć, jak możesz się domyślać po użytym cudzysłowiu, nie jest to najlepsze wsparcie, jeśli chodzi o skuteczne podejmowanie decyzji.
z jakim konkretnie mechanizmem mamy do czynienia.
Na początek na tapet weźmiemy trzy z nich – efekt Zeigarnik, heurystykę zakotwiczenia i etykietowanie.
Czym są nawyki myślenia?
Nawyki myślenia to powtarzalne wzorce myślowe i sposoby podejmowania decyzji. Sprawiają, że nasza głowa idzie na skróty – co niestety nie zawsze oznacza, że szybciej dochodzimy do celu. Zdarza się co prawda, że niektóre nawyki myślowe wspierają rozwiązywanie problemów. Jednak w większości przypadków przeszkadzają nam w podejmowaniu trafnych decyzji, a w konsekwencji – w działaniu. Dlatego tym bardziej warto poznać towarzyszące im mechanizmy, by móc się uchronić przed ich negatywnymi skutkami!
Na czym polega efekt Zeigarnik?
Efekt Zeigarnik polega na tym, że ludzie zwykle lepiej i na dłużej zapamiętują zadania lub czynności, które zostały przerwane lub pozostały nieukończone niż te, które zostały zakończone. Swoją nazwę zawdzięcza rosyjskiej psycholożce Blumie Zeigarnik, która jako pierwsza opisała to zjawisko.
To on jest odpowiedzialny za dyskomfort psychiczny, który zdarza nam się odczuwać, dopóki nie dokończymy zadań ze swojej listy. Z jednej strony efekt Zeigarnik może mieć negatywny wpływ na wydajność i produktywność, ponieważ ludzie mogą skoncentrować się na tym, co jeszcze nie zostało zrobione, nie zauważając np. jakiś ważnych rzeczy / spraw / zagadnień. Z drugiej jednak może on wpłynąć pozytywnie na motywację do domknięcia „wiszących zadań”, by pozbyć się poczucia dezorganizacji.
Jak można radzić sobie z efektem Zeigarnik?
- Jeśli nie masz już wpływu na niedokończone tematy, naucz się je „zamykać” w głowie, żeby nie przeszkadzały Ci w dalszej pracy.
- Pamiętaj i przypominaj innym o już zakończonych zadaniach – każde z nich to mały sukces!
- Nie porzucaj wątków w dyskusjach ani zadań w połowie – być może to będą kwestie najbardziej zapamiętane.
- Wykorzystaj jego moc podczas prezentacji – by utrzymać uwagę uczestników spotkania, zacznij jeden wątek na początku i obiecaj jego dokończenie na koniec.
Czym jest heurystyka zakotwiczenia?
Samo słowo „heurystyka” oznacza uproszczony sposób wnioskowania. Mamy z nią do czynienia, kiedy nieświadomie opieramy się np. na łatwo dostępnej informacji, wiedzy lub uprzedniej sytuacji. Bywa tak, że zostaje ona wcześniej zasugerowana przez kogoś lub „wypływa” tuż po innej, pozornie niemającej związku. Jeśli na jej podstawie udzielamy odpowiedzi na zadane pytanie lub wydajemy osąd, często okazuje się on nietrafny.
Heurystyka zakotwiczenia to tendencja, w której ludzie polegają na pierwszej dostępnej informacji, zwanej „kotwicą”, jeśli mają coś ocenić lub podjąć decyzję. Efekt? Ich osądy są w mniejszym lub większym stopniu zaburzone w kierunku tej początkowej informacji. Co ważne – oceniający nie zdają sobie z tego sprawy!
Tendencja ta może blokować kreatywność i tworzenie innowacji, wpływać na plany zespołu, a także zaburzać ocenę efektywności jego działań. Dlatego warto być uważnym na to, jakie punkty odniesienia przyjmujemy za właściwe w danym momencie.
Jak radzić sobie z heurystyką zakotwiczenia?
- Słyszysz sugestie i porównania? Zachowaj podwójną czujność! Za każdym razem zastanów się, co by było, gdyby się nie pojawiły. Czy nasuwałyby Ci się podobne wnioski?
- Przy każdym porównaniu przypominaj sobie, jaki jest Twój punkt odniesienia i/lub kontekst.
- Jesteś blisko decyzji? Poszukaj argumentów przeciw. Celowe myślenie na odwrót nie jest może wygodne, ale bardzo poszerza perspektywę.
[ciąg dalszy poniżej]
Poznaj Narzędziownik pełen konkretnych metod na pomysły i rozwiązania
Przy okazji zapiszesz się na nasz newsletter. Co sobotę lądujemy w Twojej skrzynce z praktycznymi narzędziami, kreatywnymi inspiracjami, poszerzaniem perspektywy i aktualnościami z Solversowego świata!
Konkretnie, praktycznie, „samo gęste” 🙂 Psssst! A niedługo newsletterowicze dostaną dostęp do rosnącej bazy wszystkich dotychczasowych inspiracji.
Kliknij teraz w e-mail, który do Ciebie wysłaliśmy
Potwierdź swoją subskrybcję w mailu, który właśnie wysłaliśmy.
To bardzo ważne. NIE PRZEGAP!
Tutaj kilka skrótów, by przejść od razu do Twojej poczty:
Gmai.com
Poczta WP
Poczta Onet
Poczta Interia
Jeśli mail nie dotrze do Ciebie w ciągu godziny, to daj nam znać na adres: newsletter@solversi.pl. Dziękujemy!
Czasem trzeba polubić się z problemami 😉
Aga & Gosia
Na czym polega etykietowanie?
Najprościej mówiąc, etykietowanie to odgórne, ogólne i bardzo często szybkie twierdzenie o kimś lub o czymś, które zmienia nasz sposób patrzenia. W konsekwencji możemy np. nieświadomie traktować daną osobę tak, jak gdyby przyklejona do niej „łata” rzeczywiście była prawdziwa, choć niekoniecznie tak jest. Etykietowanie często idzie w parze ze skłonnością do nadmiernego uogólniania, np. „Nasza szefowa jest wredna, bo nie dała nam wolnego, więc i pewnie zarząd też jest wredny, skoro to akceptuje…”. A to przecież mogła być pojedyncza sytuacja, prawda?
Jak wpływa to na proces rozwiązywania problemów? Może na przykład wywoływać efekt samospełniającej się przepowiedni – etykieta komuś przypisana może zmieniać nasze oczekiwania dotyczące jego zachowania i kierować naszą uwagę wyłącznie na te z nich, które je potwierdzają. Etykietowanie może wpływać też na motywację zespołu i jego zaangażowanie w zadania. Często zaburza też komunikację – prowadząc do błędnej interpretacji słów i informacji.
Jak radzić sobie z etykietowaniem?
- Zadaj sobie pytanie o to, czy rzeczywiście przez całe życie jesteśmy tacy sami w każdej sytuacji. Czasami etykieta trwale przylega do kogoś, bo tak się utarło – mimo że dana osoba od dawna zachowuje się inaczej.
- Nie myl człowieka z jego zachowaniem. Zamiast mówić np. „On jest…”, powiedz: „On zachował się…”, „Ona zrobiła…”, „On w tej konkretnej sytuacji…” itd.
- Uważaj na kategorie i nazwy nadawane przez innych, ale także i na te, które wychodzą od Ciebie (w tym te, dotyczące Twojej osoby!).
Na czym polegają nawyki myślenia? Podsumowanie
Nawyki myślenia to najprościej mówiąc, sposoby naszej głowy na „myślenie na skróty”. Takie powtarzalne wzorce myślowe i sposoby podejmowania decyzji, które – przynajmniej w teorii – oszczędzają nasz czas i energię. Zdarza się jednak, że oddalają nas od celu przez to, że nie pozwalają nam dostrzec pełnego obrazu lub skupiają naszą uwagę na mniej istotnych kwestiach. Należą do nich m.in. efekt Zeigarnik, heurystyka zakotwiczenia i etykietowanie, ale na tym lista zdecydowanie się nie kończy! Warto poznać je bliżej, by wiedzieć, jak wykorzystać je na swoją korzyść i nie dać im sobie przeszkadzać w szukaniu właściwego rozwiązania.
A Ty z którym nawykiem myślowym z wyżej wymienionych spotykasz się najczęściej w swojej pracy? Podziel się i napisz do nas!
To tylko jedno z kilkudziesięciu narzędzi, które poznasz w trakcie kursu solversowego twórczego rozwiązywania problemów. Kliknij TUTAJ, by dowiedzieć się o nim więcej!
Czytaj więcej:
Think AHEAD! Czyli jak wygląda skuteczny, Solversowy proces twórczego rozwiązywania problemów
Jak dobrze definiować problem, wykorzystując do tego narzędzie „ramy problemu”?